» Blog » Dlaczego (podręczniki są takie ładne)?
14-12-2011 12:52

Dlaczego (podręczniki są takie ładne)?

W działach: rpg, bzdury | Odsłony: 4

Wpis został przeniesiony na grynarracyjne.pl.

Komentarze


Savarian
   
Ocena:
+6
Splusowałem Feniksa więc dołączam do grupy radosnych, wioskowych głupków, żyjących upadłym systemem i fałszywą miłością do reliktu przeszłości jakim jest A4 w twardej oprawie ;)
16-12-2011 11:44
sil
   
Ocena:
+1
Dzięki za ciekawe komentarze z tak różnych punktów widzenia.

Jakbym miał to jakoś podsumować, to wychodzi na to, że jednak są dwa różne podejścia do formy wydawania podręczników i szare małe książeczki mają swoich zwolenników tak samo jak albumy.
16-12-2011 12:30
Kamulec
   
Ocena:
0
W A4 lubię też to, ze się podręcznik sam nie zamyka.
16-12-2011 18:33
Kosmit
   
Ocena:
+1
Dla mnie idealne rozwiązanie to byłby PDF (nie skan, a podręcznik w PDF) dodawany do kupionego podręcznika. Wtedy każdy mógłby sobie druknąć i miałby podręcznik "na półkę" i podręcznik do paluchów po chipsach.
16-12-2011 19:40
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Kosmit: to jak posiadanie dwóch samochodów - jednego do jeżdżenia, drugiego do szpanowania.
Rozrzutne, ale wielu ludzi to robi.
Headbanger - nie mówię że jesteś wioskowym głupkiem, to twoje określenie, ale fakt że pykasz głównie w WoDa i pochodne zmusza cię niejako do gloryfikowania opcji albumowej a4. I to jest w pełni zrozumiałe. Dodając do tego twoją niechęc do gloryfikowanego przeze mnie SW na b5, jest to zrozumiałe wyjątkowo.
A to że nie łapiesz róznicy między formatem kindle a formatem pdf to jest osobna osobnośc. Bo do tego "kindle to nie pdf" się odnosiło.

Feniks - co ty wiesz o moich traumach? Porównuję ci eksploatację czegoś co ma byc PODRĘCZNIKIEM z czymś co jest wystawką na półce. Fajnie że ci się podręczniki nie psują.

Ja zaś swoich używam.




16-12-2011 19:53
Kosmit
   
Ocena:
+1
Ja ogólnie lubię wszystko co wygląda ładnie na półce. Kolekcjonerki gier, podręczniki itd ^^

Podręczniki drukowane z PDF w kserze dla studentów za 6gr oprawiam za 8zł w okładkę od pracy magisterskiej bez napisów. I mam gwarancję, że mi się nic nie stanie z podręcznikami :)

A wydanie Neuro, Wolsunga czy nWoD(w szczególności) Ładnie wyglądają razem z podręcznikami do ED w miękkich okładkach jeszcze 1 edycja :) Jest ból jak coś się stanie z kartką, czy grzbietem. (szczególnie na tych błyszczących kartkach nWoD), ale kurde... to jest rpg, każda plama to pamiątka :)
16-12-2011 20:37
Feniks
   
Ocena:
+1
zigzak ale czy ja gdzieś napisałem, że moich nie używam? Po prostu przy okazji je szanuję to mi się nie niszczą. Polecam spróbować. Może przestań się o ludzi w autobusach ocierać z tym plecakiem, bo chyba jest na to jakiś paragraf, myj rączki po chipsach i nie masz chłopie 6 latek żeby plecakiem rzucać na ziemie. Stosowanie sie do tych zasad wydłuży żywotność i twoich podręczników. Mój monastyr był pożyczony chyba z 10 osobą był na 6 konwentach ze mną i pojechał cała drogę przygnieciony bagażami do Anglii, wciąż się trzyma nieźle. Moja książka w miękkiej oprawie do Medycyny ratunkowej nie przeżyła podróży.
16-12-2011 23:21
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Feniks - wiesz, mam całkiem fajny samochód, chipsów nie lubię a co do rzucania plecakiem - faktycznie, nie mam 6 latek - wielu ludzi jednak ma, i jak tachają 12 książeczek na konwent (żeby się lansowac) to czesto nimi rzucają, bo jak się siedzi przed kompem całe życie to potem nie ma się siły żeby nosic taki ciężar. Skolioza od garbienia się przed kompem tez nie pomaga, co jako ratownik medyczny powinieneś wiedziec. I często nie stac ich na inne środki komunikacji niż autobus.
Ja obserwuję - bo większosc podręczników albumowych jakie mam (a w sumie jak patrzę na swoje półki to jednak jest ich większośc) własnie na tych półkach spoczywa i się kurzy. I tylko i wyłącznie dla szpanu lub sentymentu.

Natomiast wolę małe i zgrabne książeczki w b5.
Bo mogę je zabrac ze sobą nie organizując plecaka i prezerwatyw na okładkę, by się nie zniszczyła. A jak mi się rozleci, to kupię nowe - stac mnie.
A na koniec szczypta złośliwości, skoro tak bardzo osobiście bierzesz do siebie każdy mój post.
Do Anglii? chyba chciałeś napisac "do the UK".
16-12-2011 23:41
Feniks
   
Ocena:
+1
Czyli potwierdzasz moja tezę ze twoje podręczniki A4 również są niezniszczone :P Co więcej sam nie miałeś przeżyć z autobusu i konwentu ale podajesz je tak o dla zasady, bo nie bardzo chwytam skąd to wiesz? Co ludzie ci się żalą "wiesz zigzak ty masz takie fajne auto a o mnie znowu się w autobusie ocierali" "Ty to taki silny jestes poniesiesz mi plecak" :P
17-12-2011 00:03
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Heh, analiza i logika godna .... eh, nieważne.
Tak, żalą się. Nie, nie od urodzenia mam samochód. Tak, znam wielu ludzi którzy narzekają.
Poza tym odchodzimy od tematu - jak już wcześniej wskazałem Headbangerowi, jest on emocjonalnie przywiązany do a4. Ty, jak rozumiem, masz złe wspoimnienia z "firmy na P", która również produkuje rzeczy w b5. Więc uraz zrozumiały.
Jak zwykle, moje doświadczenia w tej materii są dośc zróznicowane, dlatego uważam, że mogę wystawic opinię niezależną od jakichś osobistych traum lub fanatyzmów - b5tki są mniejsze, lżejsze, wygodniejsze w użyciu, takim codziennym użyciu, kiedy się je wertuje w celu stworzenia nowego scenariusza czy modyfikacji mechaniki, są tańsze, więc jak się rozpadną to nie taka szkoda, przestają byc jakimiś wielbionymi itemsami (rozumiem że w "the UK" funkcjonuje to słowo) a stają się towarzyszami rpgowego życia.
Choc to nie od "albumowatości" zależy (ja już zajechałem 3 Pierdycje, 4ta się sypie) tylko od stopnia używalności. I używania.
Na szczęście stac mnie, by je uzupełniac. I nie robię z nich świętości. No ale są gusta i podejścia.
I tak, podręczniki a4 są niezniszone, JEŚLI są nieużywane - a moje są, bo zwykle kiepski content maskują dużą ilością "fajnych" grafik i kredą. Nie są też ciekawymi rpgami, dlatego zalegają na półkach. Są fajnym szpanem jak goście wpadą.



17-12-2011 01:23
37965

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
I tak, podręczniki a4 są niezniszone, JEŚLI są nieużywane
To jakieś nowe prawo fizyczne naszego uniwersum?
17-12-2011 02:21
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Poza tym odchodzimy od tematu - jak już wcześniej wskazałem Headbangerowi, nikt kogo znam i cenię, nie uzywał tabelek w celach innych niż dla radochy.
Jak zwykle, moje doświadczenia w tej materii są dośc zróznicowane, dlatego uważam, że nikt kogo znam i cenię, nie uzywał tabelek w celach innych niż dla radochy.
I tak, podręczniki a4 są niezniszone, JEŚLI są nieużywane - a moje są, bo nikt kogo znam i cenię, nie uzywał tabelek w celach innych niż dla radochy.
17-12-2011 08:08
Feniks
   
Ocena:
+1
Nie wiem skąd ci pszyszło do głowy, że mam uraz do Portalu. Trzewika lubie i lubię jego gry,mam nawet wszystkie i wszystkie dodatki jakie wydali, wiec tutaj nie trafiles za bardzo. Widze ze przechodzimy do desperackiej strategi trzepiania sie mojego miejsca zamieszkania, to tylko potwierdza twoj brak argumentow w tej sprawie.
17-12-2011 10:25
Headbanger
   
Ocena:
+2
"pykasz głównie w WoDa i pochodne zmusza cię niejako do gloryfikowania opcji albumowej a4"

To najgłupsza implikacja jaką kiedykolwiek słyszałem... To że coś wydają tak jak wydają nie znaczy że forma wydawania tego musi mi się podobać. To że bardzo lubię Dawn of War 2, nie znaczy że zintegrowanie tego na siłę z steamem i windows live spowoduje że oba te programy/systemy/watheva będę gloryfikować. Steam jest jeszcze w miarę, ale win for live to upierdliwe gówno, a kombinacja obu jest wyjątkowo nieznośna.

"wskazałem Headbangerowi, jest on emocjonalnie przywiązany do a4."

Wskazać to możesz sobie ubikację najwyżej. Dla twoich informacji format B5 jest z definicji zeszytowy, ja chcę podręcznik gdzie będzie wszytko czytelne i mało będzie do wetowania. Tak naprawdę bardziej niż format ma dla nie znaczenie obecność indeksu, alfabetycznego spisu mocy/broni itd., tytuły rozdziałów w stopce - łatwiej można się odnaleźć w takim podzie. Wetowanie 500 stron mini-biblii nie ułatwia mi znalezienia czegokolwiek, czy w rozczytaniu się wobec za małych tabelek rozlanych na dwie strony.

Jeszcze dla twoich informacji. Jedyne podręczniki jakie mam w A4 to 3 z woda i te warhamerowe. Mam kilka gier Indie (tam B5 się sprawdza bo informacji jest mało), resztę w formacie o którego istnieniu zapewne nawet nie jesteś świadom.

"A to że nie łapiesz róznicy między formatem kindle a formatem pdf to jest osobna osobnośc. Bo do tego "kindle to nie pdf" się odnosiło."

Ty za to nie słuchasz tego co ludzie do ciebie mówią i idziesz w zaparte, prosto w błąd i głupotę. Powodzenia na tej trasie.
17-12-2011 10:52
GRAmel
   
Ocena:
0
Dla twojej informacji, Headbanger, to A5 jest zeszytowy. B5 jest tzw Kings (jezeli znasz Cthulhu, to tam byly te rozmiary grimuarow).
17-12-2011 11:11
Headbanger
   
Ocena:
0
B5 to jest połowa rozmiaru B4, tak samo jak A5 to połowa A4, widziałem zeszyty w we wszystkich formatach, łącznie z C (choć to format głownie kopertowy), dlatego "potocznie" to formaty zeszytowe :P
17-12-2011 11:17
GRAmel
   
Ocena:
+1
Widzialem zeszyty a4, to robi z tego formatu format zeszytowy. Zeszytowe to moze byc szycie, a nie format, tak dla Twojej wiadomosci.
17-12-2011 15:46
Feniks
   
Ocena:
0
No fakt B5 jest o cale 2,5 centymetra dłuższy i o 4 centymetry szerszy, wciąż daleko mu do A4
17-12-2011 16:32
Headbanger
   
Ocena:
0
panowie powoli wchodzimy w semantykę (a nie chcę iść bez sensu w zaparte jak jeden z rozmówców) więc, pomimo tego że widziałem zeszyty formatu b mogę zaakceptować przestrzelenie z tą zeszytowością i wycofuje sie z tego. Wiec przepraszam i wróćmy do tematu ok?
18-12-2011 00:57
Feniks
   
Ocena:
+1
No nie będę też się sprzeczał. Głównie nie chodzi o to, że b5 jest zeszytowe czy nie tylko o to, że jest wyraźnie mniejsze niż A4 przez co może pomieścić mniej treści na jednej stronie, a co wiąże się z faktem większej ilości stron i czasem rozbicia ważnych informacji na stron 2 lub 3 zamiast na 1. Do tego zwiększona objętość podręcznika sprawia, że muszę go albo czymś przygnieść, żeby został otwarty na wskazanych stronach (np tabelka przy walce) albo trzymać w rękach. Obie sytuacje skutkują nieporęcznością podczas sesji właśnie.
18-12-2011 01:28

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.