» Blog » Bede grau w Larp
15-04-2013 13:45

Bede grau w Larp

Odsłony: 12

Z wpisem możecie zapoznać się na moim blogu grynarracyjne.pl.

Komentarze


~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+4
Popraw Bede na Bende, nie godzi się taki ort w tytule.
15-04-2013 13:54
sil
   
Ocena:
0
Dzieki, poprawiam.
15-04-2013 13:54
Salantor
   
Ocena:
+1
Przeczytałem: "G jak Głębia Gołębi" :P
15-04-2013 13:56
Krzyś
   
Ocena:
+2
Sil, dzięki za bardzo fajne ujęcie tematu w słowa. Ode mnie +1000
15-04-2013 13:59
KFC
   
Ocena:
+1
Ej, ale w filmiku on wyraźnie mówi "bede" - nie poprawia się lęgęndy :>
15-04-2013 14:11
earl
   
Ocena:
0
niestety tzw. mainstramowe media, idą często po najmniejszej linii najmniejszego oporu, bezrefleksyjnie szukając potwierdzenia tezy w stylu "fantastyka, jako ucieczka od rzeczywistości"
Ale co jest w tym złego, że się tak traktuje fantastykę? Jeśli to jest hobby to wówczas, jak każdy konik, stanowi oderwanie od rzeczywistości otaczającej nas. Co innego, jeśli fantastyka stanowi sposób (albo jeden ze sposobów) na życie, np. dla pisarzy czy twórców gier, którzy na tym zarabiają.
15-04-2013 14:14
KFC
   
Ocena:
+6
Silowi raczej chodzi o pobłażliwe traktowanie hobby jako niepoważnego i infantylnego, bo "dorosłe dzieciaczki" udają elfiki i skaczą po lesie w w poszukiwaniu zameczku dla krasnoludków.
I jeszcze mądry głos lektora, albo innej mądrej profesorskiej głowy zza kadru:
"Tak, w dzisiejszym zabieganym świecie nie każdy radzi sobie z problemami, dlatego uciekają od rzeczywistości w świat fantazji i dzieciństwa bawiąc się w elfy i goniąc smoki..."
15-04-2013 14:20
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Google mówi "bede", sorry tyldo, usus językowy.

Earl, jakoś takiej tezy nie stawia się przy kawałkach o weekendowym kółku rowerowym.
15-04-2013 14:22
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
On powiedział, że bendzie prezydentem. Chyba, że mówimy o innym filmiku.
15-04-2013 14:23
sil
   
Ocena:
0
No to faktycznie o innym :)
15-04-2013 14:24
earl
   
Ocena:
0
@ KFC
W zasadzie nie spotkałem się z tego typu wypowiedziami na temat fantastyki w mediach, dlatego trudno mi się do nich odnieść. Niemniej jednak ciekawe, czy taki "ałtorytet" w podobny sposób potraktowałby aktorów grających w "Śnie nocy letniej" Szekspira czy "Podróżach Guliwera" Swifta? Wszak tam też występują postaci z bajki.
15-04-2013 14:30
Aure_Canis
   
Ocena:
0
15-04-2013 14:33
earl
   
Ocena:
0
Tylko, że tutaj żadne profesorskie głowy się nie wypowiadają, a raczej mówią sami uczestnicy LARP-ów.
15-04-2013 14:38
Kamulec
   
Ocena:
+1
Każda rozrywka jest "oderwaniem się" od codzienności (włącznie z teatrem, czy operą) i jest to coś dobrego. Można porównywać hobby pod kątem "czy jest rozwijające" i tutaj RPG ma wielką przewagę nad oglądaniem meczy.

Zaś co do mediów - zwykle trzeba łowić fakty i analizować samemu, a nie słuchać opinii nie znających się na temacie dziennikarzy. Inna sprawa, że większość społeczeństwa lubi daleko idące uproszczenia, w tym znane-dobre obce-złe.

@sil
My tu grzecznie trollujemy, a Ty na poważnie. Smuteczek. Nie ma naskoku na larp. Poszukaj w archiwach, jak komentowaliśmy mądrości Laverisa.
15-04-2013 15:13
~Oburzona tylda

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Z całą powagą będe traktował 20+ ludzi biegających w przebraniu elfów, wampirów*, ludzi otyłych i innych cudaków.
Lol, nie. Bo niby dlaczego? Tworzą wizje śmieszną, groteskową niekiedy i stuprocentowo oderwaną od rzeczywistości.

Obejrzałem poradnik larpowania z innej notki innego użytkownikaTM i wstydzę się że też uważałem się za fantastę.

*Ci nie rozumieją nawet własnej gry przychodząc na 'współczesną' impreze przebrani nawet nie tyle nieodpowiednio do epoki, co cudacznie nawet wg dawniejszych standardów.
15-04-2013 15:38
~Nieoburzona tylda

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Brawo dla tych co się bawią na całego i miejmy w du.. nosie tych marudnych upierdów.
15-04-2013 15:51
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Bawcie się.
Tylko z umiarem i niekoniecznie tak żeby traktowano was jak klownade, nawet zjazd fetyszystów może być imprezą na poziomie(i mam nadzieje że będzie) podczas gdy w wizji społeczeństwa larpy nią nie są. Może sa ku temu powody.
Są larpy i larpy - warto zadbać o wizerunek.
15-04-2013 16:14
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
a co dzisiaj jedliście na śniadanie?
15-04-2013 16:37
Zula
   
Ocena:
+7
Cześć,
dodam komentarz który wrzuciłam już pod innym artem dotyczącym nieszczęsnego video, bo nie wiedzieć kiedy z nieudanego nagrania zrobiła się bardzo poważna dyskusja.
Materiał był nagrywany na Falkonie i poproszono ludzi, którzy zdobyli kiedyś Złotą Maskę, o wypowiedzenie się na kilka tematów związanych z larpowaniem. Pytań było z dziesięć-piętnaście, stąd pewnie taki efekt mydła-powidła w nagraniu, od "kiedy zacząłeś?" przez "jak przygotowywałeś się do swoich gier Złotomaskowych?" i "co radzisz innym" po zupełnie z czapy "dlaczego grasz w larpy a nie rpg?" - odpowiadaliśmy bez przygotowania, zgarnięci z konwentowego korytarza, zastanawiając się w trakcie nad odpowiedzią, a będąc po zacnych, konwentowo-lublińskich atrakcjach nocnych.
Czy film jest przez to mało profesjonalny? Zdecydowanie tak. Choć chłopaki z Obieżyświata się starali i wierzę, że będzie im szło coraz lepiej.
Czy film świadczy o wszystkich larpach? Nie. Głównie dlatego, że miał opowiadać o Złotych Maskach jako konkursie i stąd tyle na temat przygotowań. Nie miał być zachętą "graj larpy, są spoko" ani wykładnią o scenariuszu, odgrywaniu i życiu w ogóle. To, co widzicie jest wynikiem takiego a nie innego montażu. Często słowa są tu wyrwane z kontekstu, przemieszane, wyraźnie wskazujące na to, że chłopaki z Obieżyświata nie do końca rozumieli o co nam chodzi (co zresztą wychodziło też podczas samego nagrywania).

Nie lubię się z kamerą. Tak już bywa, że mam przed nią zmanierowany ton i wychodzę beznadziejnie - nie ubiegam się o status aktorki filmowej tylko opowiadam z marszu o hobby, więc mi trochę odpuśćcie. Zwłaszcza, że zgarnięto mnie z horrorowego stoiska Wydawnictwa Dobre Historie i stąd mój "nawiedzony wygląd", a tekst o śniadaniu śmieszy nawet mnie, bo bez fragmentu o karcie z pytaniami dla graczy, stworzonej przez Mike Pohjolę, brzmi idiotycznie. :P

Mam nadzieję, że już niedługo cała sprawa ucichnie, a o mnie i moich kolegach z nagrania będzie świadczyło to, jak gramy i jakie gry przygotowujemy, a nie video, na którym z racji skrótów i cięć wychodzimy na wariatów. Bo jakby nie patrzeć - Sil w swoim tekście ma bardzo dużo racji.
16-04-2013 13:05
~Wbijacz szpil

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Zula ty sie nie martw chłopaki tylko tak z nudów dogryzają. Ogolnie dobre chłopaki są, ale jak nie powbijają komuś szpili w tyłek to spać nie mogą.
16-04-2013 13:24

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.