sil moja stronablogwieści (22)artykuły (9)rankingkolekcjalista życzeńaktualnie gram i czytam » Blog » Cold City: szkic scenariusza 09-03-2011 01:13 Cold City: szkic scenariusza W działach: rpg, Cold City, scenariusze | Odsłony: 67 Scenariusz przeniesiony na mojego bloga grynarracyjne.pl. 6Notka polecana przez: Arkadiusz Rygiel, chimera, etcposzukiwacz, Ifryt, KFC, Nadiv Poleć innym tę notkę Komentarze Ifryt Ocena: 0 Czy jednak choćby w przypisach (dodatku) nie powinno się znaleźć parę słów wyjaśnienia wprost, kim jest pułkownik Nikt i o co tu chodzi? [pokaż treść] [kto ukrył] 09-03-2011 08:38 ~chimera z pracy Użytkownik niezarejestrowany Ocena: 0 Sympatyczne. Szkielecik, ale łatwy do zaadaptowania. Podoba mi się motyw czarnorynkowego magazynu w kościele. Pozdrawiam i zachęcam do dalszego pisania. [pokaż treść] [kto ukrył] 09-03-2011 08:55 ~Paladyn Użytkownik niezarejestrowany Ocena: 0 Nie jestem pewien, czy smigłowce były w szerszym użyciu w okresie, kiedy rozgrywa się scenariusz. Choć pierwsze weszły do służby w Kriegsmarine w latach czterdziestych, to były to pojedyncze jednostki. [pokaż treść] [kto ukrył] 09-03-2011 11:15 sil @Ifryt Ocena: +1 Myślę, że przy takim szkicu nie ma co forsować jednego rozwiązania. Pomysłów na pułkownika może być mnóstwo, niekoniecznie wykluczających się, ale ukrytych na kolejnych warstwach: - Wysoko postawiony agent, którejś z głównych sił, albo i innej. - Podwójny albo i potrójny - Nazista - Okultysta, kabalista - Geniusz zła - niemiecki czy brytyjski arystokrata - Robiący to co robi dla zysku, w prywatnej krucjacie, dla dreszczyka emocji, chęci zawładnięcia światem, pozbycia się skutków ubocznych swojej lub czyjejś przemiany (np. pełnego przywrócenia społeczeństwu ożywieńców). - Podkręcony przez udany eksperyment - W symbiozie z Intruzem (Oba powyższe niekoniecznie podczas wojny, niekoniecznie dobrowolnie, niekoniecznie przy udziale nazistów) - Wampir - Wysoko postawiony członek masonerii, innej wszechpotężnej organizacji czy prastarej sekty, tajnego stowarzyszenia ukrywających się nazistów, lub przeciwnie okultystów-antyfaszystów. Myślę przy tym, że fajnie było by dookreślać je na bieżąco idąc tropem pomysłów graczy i możliwości eskalacji nieufności w ekipie. Dodatkowo symbol na klapie nie musi być tak bezwartościowy jak stwierdzili agenci PAP o czym boleśnie mogą przekonać się na kolejnej sesji. Chociażby rutynowa analiza farby może wykazać, że dodano do niej czegoś bardzo niefajnego. Także odnalezione dokumenty mogą jednak okazać się niezwykle istotne. Analityczka wróciwszy z fajki może zastać swojego współpracownika - nerdowatego geniusza - w stanie totalnej katatonii pośród dokumentów, wyrwanych stron itd, na których podkreślane wg. skomplikowanej matematycznej formuły wyrazy czy litery tworzą fragment bluźnierczego zaklęcia. ~Paladyn Absolutnie się na tym nie znam, ale w podręcznikowej przygodzie jest wzmianka o spaleniu podczas akcji PAP jedynego francuskiego śmigłowca. Może to był właśnie ten? Zresztą zawsze można go zamienić na latający spodek może nie w powszechnym, ale jak najbardziej w użytku :P [pokaż treść] [kto ukrył] 09-03-2011 11:29 Arkadiusz Rygiel Ocena: 0 Sil Dobry szkic. Prosty i modułowy. Do dopowiedzenia w trakcie gry. W sam raz na krótką sesje. Trochę akcji nikomu nie zaszkodzi :-) Czekam na więcej :-) [pokaż treść] [kto ukrył] 09-03-2011 20:18 ~Paladyn Użytkownik niezarejestrowany Ocena: +1 @ Sil: Autożyro. To pierwotna nazwa helikopterów, zawsze ogromnie mi się podobała. A latające spodki... wszyscy wiemy, że to Niemcy je opracowali i uciekli nimi na ciemną stronę księżyca :) [pokaż treść] [kto ukrył] 09-03-2011 21:44 336127336131336140336143336182336196 Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.